Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Kultura
Nr: 400-401
Miejsce wydania: Paryż
Rok: 1981
miarę naszych szczupłych sił. Korzystając tylko z prywatnych mieszkań i działając stale pod czujnym okiem, a niekiedy i pod twardą ręką policji, naszą pracą nie mogliśmy objąć więcej niż parę zaledwie setek młodzieży w kilku miastach uniwersyteckich. Szerzej jednak rozchodziły się nasze wydawnictwa, a jeszcze szerzej rozeszła się idea Towarzystwa: idea aktywnego i krytycznego poszukiwania wiedzy o świecie, w którym żyjemy. Ta idea dziś owocuje. W jakże zmienionych warunkach spotykamy się dziś, w listopadzie 1980 roku. Jeszcze niedawno musieliśmy się zbierać potajemnie. Dziś przed nikim kryć się nie musimy. Jeszcze niedawno wykładowców naszych przetrzymywano w aresztach, karano grzywnami, napastowały ich chuligańskie
miarę naszych szczupłych sił. Korzystając tylko z prywatnych mieszkań i działając stale pod czujnym okiem, a niekiedy i pod twardą ręką policji, naszą pracą nie mogliśmy objąć więcej niż parę zaledwie setek młodzieży w kilku miastach uniwersyteckich. Szerzej jednak rozchodziły się nasze wydawnictwa, a jeszcze szerzej rozeszła się idea Towarzystwa: idea aktywnego i krytycznego poszukiwania wiedzy o świecie, w którym żyjemy. Ta idea dziś owocuje. W jakże zmienionych warunkach spotykamy się dziś, w listopadzie 1980 roku. Jeszcze niedawno musieliśmy się zbierać potajemnie. Dziś przed nikim kryć się nie musimy. Jeszcze niedawno wykładowców naszych przetrzymywano w aresztach, karano grzywnami, napastowały ich chuligańskie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego