Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 09.04
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
Kościoła na zrozumiały dla każdego.
- Nie potrafią czytać między wierszami dosłownie i w przenośni - dodaje o. Prusak. - Albo z dużą łatwowiernością czytają tylko "Nasz Dziennik", albo z wielką podejrzliwością "Gazetę Wyborczą" i "Tygodnik Powszechny". Nie potrafią jednak dyskutować o tym, pojmując katolickość wyłącznie przez pryzmat tego, z czym sami się identyfikują. Przygotowywani są do misji zgodnie z założeniem wszyscy są nasi, grają na gitarach na spotkaniach młodzieży katolickiej. Wkładają w to dużo serca, ale do dialogu z myślącymi inaczej nie mają już takiego zapału, a przecież ewangelizacja nie oznacza adoracji samych siebie.

Potwierdza to Bartek Dobroczyński, psycholog z Uniwersytetu Jagiellońskiego.

- Klerycy
Kościoła na zrozumiały dla każdego.<br>- Nie potrafią czytać między wierszami dosłownie i w przenośni - dodaje o. Prusak. - Albo z dużą łatwowiernością czytają tylko "Nasz Dziennik", albo z wielką podejrzliwością "Gazetę Wyborczą" i "Tygodnik Powszechny". Nie potrafią jednak dyskutować o tym, pojmując katolickość wyłącznie przez pryzmat tego, z czym sami się identyfikują. Przygotowywani są do misji zgodnie z założeniem wszyscy są nasi, grają na gitarach na spotkaniach młodzieży katolickiej. Wkładają w to dużo serca, ale do dialogu z myślącymi inaczej nie mają już takiego zapału, a przecież ewangelizacja nie oznacza adoracji samych siebie.<br><br>Potwierdza to Bartek Dobroczyński, psycholog z Uniwersytetu Jagiellońskiego.<br><br>- Klerycy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego