środowisku także nie mieli dla kogo pracować, a na wsi - jak wiemy <br>- ceni się tylko wysiłek produktywny. Wkrótce zmieni. się ustrój, spełniło się marzenie wielu ludzi, ale kapitalizm, zwłaszcza w tej formie, jaka jest, nie sprzyja sztuce, pozbawia ją oparcia, jakie przed tym miała. Kultura przestała bowiem być elementem frontu ideologicznego, pieniądze zaczęto dawać na inne - jak uważano - ważniejsze cele. Sztuka ludowa pozostawiona sama sobie, bez wsparcia Cepelii, władz, zamierała. Cepelia, po przebytej zapaści, odnalazła się, ale już znacznie okrojona, sprowadzona do formuły fundacji dbającej o każdy grosz. Również muzea, pozbawione środków na zakupy i penetracje terenowe, przestały odgrywać dawną rolę