sobie. Siedzi zasępiony przed telewizorem, bombardowany reklamami, w których znani aktorzy z błyskiem w oku i fiolką leków galopują przez swoje starzejące się życie. Najwidoczniej mam depresję, dochodzi do wniosku Kowalski. Nazajutrz w swoim komputerze bez trudu znajduje ofertę: firma Pharmoze wniesie słońce w jego życie. Dyskretnie. Wystarczy kliknąć na ikonę antydepresanty i zamówić Zoloft albo Paxil - w Polsce tylko na receptę.<br><br>Kowalski może też pójść do lekarza pierwszego kontaktu i powiedzieć, że życie go boli - najpewniej otrzyma receptę na jeden z pochodnych benzodiazepiny, np. popularne Relanium albo nowszy Xanax. - I może być nieszczęście, bo leki z grupy benzodiazepin silnie uzależniają