Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Przekrój
Nr: 771
Miejsce wydania: Kraków
Rok: 1960
Kilińskiego, wielkodusznego bohatera waszego cechu przeszło w spuściźnie na was. Dziedzictwo dotąd żadnym nieskalane występkiem, i wierzymy w to świecie, ze w aureoli tych samych, nieprzygasłych i niczem nieprzyćmionych blasków złotych przejdzie w spuściźnie na wnuki wasze. Matce potrzeba synów takich. Sama potęga polskiego pióra i sztuki ojczystej, która jej imię szeroko rozsławia, to za mało jeszcze. Nie tylko warstwy wierzchne i górne, ale i rdzeń także musi być narodowy, jeśli się ma ostać wśród burzy ten dąb wiekowy na starej Piastów ziemicy. Wy szewcy polscy jesteście tym zdrowym rdzeniem Ojczyzny. Na cześć Waszą pije, kończąc słowami owego pamiętnego mowcy: Niby
Kilińskiego, wielkodusznego bohatera waszego cechu przeszło w spuściźnie na was. Dziedzictwo dotąd żadnym nieskalane występkiem, i wierzymy w to świecie, ze w aureoli tych samych, <orig>nieprzygasłych</> i <orig>niczem</> <orig>nieprzyćmionych</> blasków złotych przejdzie w spuściźnie na wnuki wasze. Matce potrzeba synów takich. Sama potęga polskiego pióra i sztuki ojczystej, która jej imię szeroko rozsławia, to za mało jeszcze. Nie tylko warstwy <orig>wierzchne</> i górne, ale i rdzeń także musi być narodowy, jeśli się ma ostać wśród burzy ten dąb wiekowy na starej Piastów <orig>ziemicy</>. Wy szewcy polscy jesteście tym zdrowym rdzeniem Ojczyzny. Na cześć Waszą pije, kończąc słowami owego pamiętnego <orig>mowcy</>: Niby
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego