Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 23
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
zakładach produkujących urządzenia do rakiet kosmicznych. Niestety nie może powiedzieć jakie, bo podpisała zobowiązanie o zachowaniu tajemnicy. Jej urządzenia jechały do Moskwy, gdzie były montowane do rakiet, potem na bajkonurski kosmodrom, a stamtąd wystrzeliwano je w kosmos. To były złote lata: spokojne życie, dobra pensja, nawet samochód kupili. Po rozpadzie imperium problem podboju kosmosu zszedł na dalszy plan. Zakład Maszy przestawił się na produkcję telewizorów, ale i tak padł. - Byłam tam niedawno - opowiada.
- Kompletna ruina, wszystko rozkradli, nawet róże z trawników powyrywali.
Potem Masza pracowała w instytucie naukowo-badawczym przy innej fabryce. Przez okrągły rok nie dostawali pensji. Gdy dyrektor sprzedał
zakładach produkujących urządzenia do rakiet kosmicznych. Niestety nie może powiedzieć jakie, bo podpisała zobowiązanie o zachowaniu tajemnicy. Jej urządzenia jechały do Moskwy, gdzie były montowane do rakiet, potem na bajkonurski kosmodrom, a stamtąd wystrzeliwano je w kosmos. To były złote lata: spokojne życie, dobra pensja, nawet samochód kupili. Po rozpadzie imperium problem podboju kosmosu zszedł na dalszy plan. Zakład Maszy przestawił się na produkcję telewizorów, ale i tak padł. - Byłam tam niedawno - opowiada.<br>- Kompletna ruina, wszystko rozkradli, nawet róże z trawników powyrywali.<br>Potem Masza pracowała w instytucie naukowo-badawczym przy innej fabryce. Przez okrągły rok nie dostawali pensji. Gdy dyrektor sprzedał
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego