Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 10.07
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 10.07
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
długi?
Kuba Wygnański, socjolog, ekspert ds. organizacji pozarządowych, członek Rady Działalności Pożytku Publicznego
Zaniedbań formalnych nie można rozgrzeszać argumentem, że prowadzi się działalność społeczną. Jedynym lekarstwem jest przestrzeganie zasady, na jakiej opierają się stowarzyszenia: odpowiedzialności ich członków. Nie mogą oni zaniedbywać wewnętrznej kontroli. Zwłaszcza że ustawodawca nie wymaga, aby szeroko informowały o swej działalności instytucje zewnętrzne. Wychodzi bowiem z założenia, że mają silny mechanizm kontroli w postaci członków.
Elżbieta Lęcznarowicz, małopolski kurator oświaty
W województwie stowarzyszenia przejęły od samorządu dziesięć szkół. Przypadek Piekiełka na szczęście jest odosobniony. Jak mi wiadomo, pozostałe stowarzyszenia należycie prowadzą szkoły, pozyskują fundusze pozwalające tworzyć lepsze warunki
Kuba Wygnański, socjolog, ekspert ds. organizacji pozarządowych, członek Rady Działalności Pożytku Publicznego
Zaniedbań formalnych nie można rozgrzeszać argumentem, że prowadzi się działalność społeczną. Jedynym lekarstwem jest przestrzeganie zasady, na jakiej opierają się stowarzyszenia: odpowiedzialności ich członków. Nie mogą oni zaniedbywać wewnętrznej kontroli. Zwłaszcza że ustawodawca nie wymaga, aby szeroko informowały o swej działalności instytucje zewnętrzne. Wychodzi bowiem z założenia, że mają silny mechanizm kontroli w postaci członków.
Elżbieta Lęcznarowicz, małopolski kurator oświaty
W województwie stowarzyszenia przejęły od samorządu dziesięć szkół. Przypadek Piekiełka na szczęście jest odosobniony. Jak mi wiadomo, pozostałe stowarzyszenia należycie prowadzą szkoły, pozyskują fundusze pozwalające tworzyć lepsze warunki
długi?<br><br><div1><br><br><tit>Kuba Wygnański, socjolog, ekspert ds. organizacji pozarządowych, członek Rady Działalności Pożytku Publicznego</><br><br>Zaniedbań formalnych nie można rozgrzeszać argumentem, że prowadzi się działalność społeczną. Jedynym lekarstwem jest przestrzeganie zasady, na jakiej opierają się stowarzyszenia: odpowiedzialności ich członków. Nie mogą oni zaniedbywać wewnętrznej kontroli. Zwłaszcza że ustawodawca nie wymaga, aby szeroko informowały o swej działalności instytucje zewnętrzne. Wychodzi bowiem z założenia, że mają silny mechanizm kontroli w postaci członków.</><br><br><div1><br><br><tit>Elżbieta Lęcznarowicz, małopolski kurator oświaty</><br><br>W województwie stowarzyszenia przejęły od samorządu dziesięć szkół. Przypadek Piekiełka na szczęście jest odosobniony. Jak mi wiadomo, pozostałe stowarzyszenia należycie prowadzą szkoły, pozyskują fundusze pozwalające tworzyć lepsze warunki
