Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 04.03 (14)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
wprowadzenie w galeriach cenzury prewencyjnej. Na nazwiska niektórych artystów obowiązuje zapis. Ich wystawy są skutecznie oprotestowywane jeszcze przed otwarciem i choć nikt ich jeszcze nie widział, do prokuratury i tak wpływają doniesienia o przestępstwie. Sprawa Nieznalskiej jest pod tym względem charakterystyczna.

Działacze LPR i Młodzieży Wszechpolskiej, którzy rozpętali całą aferę, inkryminowanej wystawy nie widzieli. Przyszli, gdy wystawa była już zamknięta. Bezskutecznie żądali rozpakowania skrzyń. Na podstawie ich doniesienia prokuratura nakazała Nieznalskiej wydanie rzeczy mogących stanowić dowód przestępstwa. Przyszła po nie do domu artystki policja. Ta strategia się przyjęła. Gorliwi stróże moralności biegną, by dać się znieważyć, po czym udają się do
wprowadzenie w galeriach cenzury prewencyjnej. Na nazwiska niektórych artystów obowiązuje zapis. Ich wystawy są skutecznie &lt;orig&gt;oprotestowywane&lt;/&gt; jeszcze przed otwarciem i choć nikt ich jeszcze nie widział, do prokuratury i tak wpływają doniesienia o przestępstwie. Sprawa Nieznalskiej jest pod tym względem charakterystyczna.<br><br>Działacze LPR i Młodzieży Wszechpolskiej, którzy rozpętali całą aferę, inkryminowanej wystawy nie widzieli. Przyszli, gdy wystawa była już zamknięta. Bezskutecznie żądali rozpakowania skrzyń. Na podstawie ich doniesienia prokuratura nakazała Nieznalskiej wydanie rzeczy mogących stanowić dowód przestępstwa. Przyszła po nie do domu artystki policja. Ta strategia się przyjęła. Gorliwi stróże moralności biegną, by dać się znieważyć, po czym udają się do
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego