Typ tekstu: Książka
Autor: Themerson Stefan
Tytuł: Wykład profesora Mmaa
Rok wydania: 1994
Rok powstania: 1943
każde żeglując swoim skrzydłem, i fruwali tak wśród dwunastu tysięcy niebezpieczeństw, aż do chwili, w której mokra noc pożarła suchy dzień. I wtedy założyli swoje własne państwo, w którym działy się same cudowne rzeczy.
- A czy znała pani, Madame, Jego Królewską Mość Ojca?
- Och, raz tylko przyszedł do nas, do inkubatora larw. I pamiętam, że zwrócił wtedy uwagę właśnie na mnie, właśnie na mnie. ,,Ta mała ma charakter" - powiedział. Ale potem przerzucił swe czułki z mego abdomenu na moją twarz i dodał: ,,Szkoda, że ma mniejsze szanse zostania Królową niż inne". I wtedy pogłaskał mnie antenką po głowie i uśmiechnął się
każde żeglując swoim skrzydłem, i fruwali tak wśród dwunastu tysięcy niebezpieczeństw, aż do chwili, w której mokra noc pożarła suchy dzień. I wtedy założyli swoje własne państwo, w którym działy się same cudowne rzeczy.<br> - A czy znała pani, Madame, Jego Królewską Mość Ojca?<br> - Och, raz tylko przyszedł do nas, do inkubatora larw. I pamiętam, że zwrócił wtedy uwagę właśnie na mnie, właśnie na mnie. ,,Ta mała ma charakter" - powiedział. Ale potem przerzucił swe czułki z mego &lt;orig&gt;abdomenu&lt;/&gt; na moją twarz i dodał: ,,Szkoda, że ma mniejsze szanse zostania Królową niż inne". I wtedy pogłaskał mnie antenką po głowie i uśmiechnął się
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego