Typ tekstu: Książka
Autor: Bahdaj Adam
Tytuł: Wakacje z duchami
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1962
w znakomitych humorach i wracają z rannej wyprawy z niezwykle ciekawymi wiadomościami.
Na widok przedpotopowego samochodu przyspieszyli kroku.
- Co to? - zapytał zdumiony Paragon. Mandżaro uniósł palec do ust.
- Ciszej! Mnie się zdaje, że będziemy mieli nowe zadanie.



ROZDZIAŁ TRZECI

1
O siódmej Paragon był już na dziedzińcu zamkowym.
Pamiętał doskonale instrukcje Mandżara: "Bądź ostrożny i za wszelką cenę dowiedz się, jak oni to robią z tą zjawą na baszcie. To dla nas bardzo ważne".
"Oczywiście, że ważne - pomyślał z przekąsem. - On też ważny. Sam zgodził się wspaniałomyślnie na czekanie w krzakach i przerwanie przewodu. W ten sposób chce jeszcze raz sprawdzić
w znakomitych humorach i wracają z rannej wyprawy z niezwykle ciekawymi wiadomościami.<br>Na widok przedpotopowego samochodu przyspieszyli kroku.<br> - Co to? - zapytał zdumiony Paragon. Mandżaro uniósł palec do ust.<br> - Ciszej! Mnie się zdaje, że będziemy mieli nowe zadanie.<br><br>&lt;gap reason="sampling"&gt;<br>&lt;gap reason="sampling"&gt;<br>&lt;page nr=55&gt; ROZDZIAŁ TRZECI<br><br>1<br>O siódmej Paragon był już na dziedzińcu zamkowym.<br>Pamiętał doskonale instrukcje Mandżara: "Bądź ostrożny i za wszelką cenę dowiedz się, jak oni to robią z tą zjawą na baszcie. To dla nas bardzo ważne".<br>"Oczywiście, że ważne - pomyślał z przekąsem. - On też ważny. Sam zgodził się wspaniałomyślnie na czekanie w krzakach i przerwanie przewodu. W ten sposób chce jeszcze raz sprawdzić
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego