Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 19
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
doktoranckie są tańszym sposobem pozyskiwania pracowników niż zatrudnienie na podstawie umowy o pracę w charakterze asystenta. Dlatego uczelnie zamrażają liczbę etatów, a w zamian oferują młodym ludziom studia doktoranckie. Wielu wpada w tę pułapkę. Później jedni radzą sobie, jak mogą, dorabiając w kilku miejscach naraz. Inni odchodzą zdegustowani do pracy intelektualnie prostszej, ale zapewniającej godziwe warunki materialne.
Autor jest doktorantem Akademii Ekonomicznej w Poznaniu (Katedra Makroekonomii i Badań nad Gospodarką Narodową).


Szklarnia na cmentarzu

ANNA SZULC

Prawo: Poszukiwacze skarbów potrafią nawet wyciągnąć z bagna czołg i przemycić go za granicę

Jeszcze kilka lat temu największym wrogiem polskiego archeologa był polski chłop
doktoranckie są tańszym sposobem pozyskiwania pracowników niż zatrudnienie na podstawie umowy o pracę w charakterze asystenta. Dlatego uczelnie zamrażają liczbę etatów, a w zamian oferują młodym ludziom studia doktoranckie. Wielu wpada w tę pułapkę. Później jedni radzą sobie, jak mogą, dorabiając w kilku miejscach naraz. Inni odchodzą zdegustowani do pracy intelektualnie prostszej, ale zapewniającej godziwe warunki materialne.<br>Autor jest doktorantem Akademii Ekonomicznej w Poznaniu (Katedra Makroekonomii i Badań nad Gospodarką Narodową).&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="art"&gt;<br>&lt;tit&gt;Szklarnia na cmentarzu&lt;/&gt;<br><br>&lt;au&gt;ANNA SZULC&lt;/&gt;<br><br>&lt;tit&gt;Prawo: Poszukiwacze skarbów potrafią nawet wyciągnąć z bagna czołg i przemycić go za granicę&lt;/&gt;<br><br>Jeszcze kilka lat temu największym wrogiem polskiego archeologa był polski chłop
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego