Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Wprost
Nr: 0406
Miejsce wydania: Warszawa
Rok wydania: 2000
Rok powstania: 1998
swojej pracy i ekspertyz, na których się opiera). Urzędnik odpowiada przed przełożonym, który powołał go na stanowisko, nikt nie jest więc zainteresowany dochodzeniem przyczyn złych decyzji. Wspólny interes polega raczej na ich tuszowaniu. Urzędnicy zamawiający towary i usługi dla swoich instytucji mają nad sobą "bat" w postaci kontroli NIK, regionalnych izb obrachunkowych oraz prezesa Urzędu Zamówień Publicznych. Ten ostatni nie prowadzi jednak kompleksowych kontroli, lecz zajmuje się pojedynczymi sprawami, które uzna za podejrzane. Prezes urzędu Marian Lemke twierdzi, że wpadek urzędników jest wiele, mimo iż ustawa o zamówieniach publicznych obowiązuje już od przeszło pięciu lat. W ciągu trzech kwartałów 1999 r
swojej pracy i ekspertyz, na których się opiera). Urzędnik odpowiada przed przełożonym, który powołał go na stanowisko, nikt nie jest więc zainteresowany dochodzeniem przyczyn złych decyzji. Wspólny interes polega raczej na ich tuszowaniu. Urzędnicy zamawiający towary i usługi dla swoich instytucji mają nad sobą "bat" w postaci kontroli NIK, regionalnych izb obrachunkowych oraz prezesa Urzędu Zamówień Publicznych. Ten ostatni nie prowadzi jednak kompleksowych kontroli, lecz zajmuje się pojedynczymi sprawami, które uzna za podejrzane. Prezes urzędu Marian Lemke twierdzi, że wpadek urzędników jest wiele, mimo iż ustawa o zamówieniach publicznych obowiązuje już od przeszło pięciu lat. W ciągu trzech kwartałów 1999 r
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego