Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Ozon
Nr: 1
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2005
na to, jak wygląda codzienność polskiej polityki - chyba trudno im się dziwić.
- Wersalu tu nie będzie - mówił na początku obecnej kadencji Sejmu Andrzej Lepper i była to jedna z niewielu złożonych przez naszych polityków obietnic, które zostały dotrzymane. Sejmowa większość metodycznie równała do standardów Samoobrony, a Wysoka Izba częściej przypominała izbę wytrzeźwień niż Izbę Lordów. Jeśli więc teraz obecny i były prezydent decydują się wykonać prosty gest, nie szarżujmy z sądami, że oto widzieliśmy kolejny odcinek tandetnej narodowo-rekolekcyjnej telenoweli "kochajmy się". Może to symbol tego, że klasa polityczna nie musi być całkowicie pozbawiona klasy?
W marcu 1999 roku sam próbowałem "godzić
na to, jak wygląda codzienność polskiej polityki - chyba trudno im się dziwić. <br>- Wersalu tu nie będzie - mówił na początku obecnej kadencji Sejmu Andrzej Lepper i była to jedna z niewielu złożonych przez naszych polityków obietnic, które zostały dotrzymane. Sejmowa większość metodycznie równała do standardów Samoobrony, a Wysoka Izba częściej przypominała izbę wytrzeźwień niż Izbę Lordów. Jeśli więc teraz obecny i były prezydent decydują się wykonać prosty gest, nie szarżujmy z sądami, że oto widzieliśmy kolejny odcinek tandetnej narodowo-rekolekcyjnej telenoweli "kochajmy się". Może to symbol tego, że klasa polityczna nie musi być całkowicie pozbawiona klasy? <br>W marcu 1999 roku sam próbowałem "godzić
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego