Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 21
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1995
się z wysokim bezrobociem, targany wewnętrznymi konfliktami. Na jednego lekarza przypada ponad 20 tysięcy pacjentów. Większość obywateli nie dojada. Wierzą, że chorobę zsyłają złe duchy, wywołane przez złośliwych sąsiadów. Są wystraszeni i zdezorientowani, dlatego uciekają ze szpitali. Chcą być w domu, wśród swoich - wierzą, że wtedy poczują się lepiej. Tymczasem izolacja chorych to bezwzględny warunek opanowania epidemii. Opieka nad chorym ogranicza się do podawania dużej ilości płynów, mineralizacji organizmu i odżywiania drogą dożylną. Lekarze i pielęgniarki muszą przestrzegać najdalej posuniętych środków bezpieczeństwa. Gumowe rękawiczki to zbyt mała gwarancja. Potrzebne są specjalne maski, a właściwie całe kombinezony. Badania nad wirusem mogą być
się z wysokim bezrobociem, targany wewnętrznymi konfliktami. Na jednego lekarza przypada ponad 20 tysięcy pacjentów. Większość obywateli nie dojada. Wierzą, że chorobę zsyłają złe duchy, wywołane przez złośliwych sąsiadów. Są wystraszeni i zdezorientowani, dlatego uciekają ze szpitali. Chcą być w domu, wśród swoich - wierzą, że wtedy poczują się lepiej. Tymczasem izolacja chorych to bezwzględny warunek opanowania epidemii. Opieka nad chorym ogranicza się do podawania dużej ilości płynów, mineralizacji organizmu i odżywiania drogą dożylną. Lekarze i pielęgniarki muszą przestrzegać najdalej posuniętych środków bezpieczeństwa. Gumowe rękawiczki to zbyt mała gwarancja. Potrzebne są specjalne maski, a właściwie całe kombinezony. Badania nad wirusem mogą być
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego