Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 11.98
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1998
na szyi

Magda ma 27 lat, świetną pracę w jednej z warszawskich agencji reklamowych, własne mieszkanie i czerwonego Forda Escorta. Ładna, zadbana, robiąca karierę kobieta: na pozór nic jej do szczęścia nie brakuje. Gdy słyszy te słowa, uśmiecha się smutno i zapala kolejnego papierosa. Ona wie, że mało kto zrozumiałby ją tamtego dnia dwa lata temu, kiedy próbowała się powiesić.
- Różne są sposoby: prochy, skok z dziesięciopiętrowego wieżowca, pociąg. Ja wybrałam akurat ten - mówi bawiąc się paczką cameli. - Przeczytałam gdzieś, że jest najbardziej skuteczny. Z prochów mogą cię odratować, skok z wieżowca też nie jest dobry, bo możesz zostać kaleką. Ja chciałam
na szyi&lt;/&gt;<br><br>Magda ma 27 lat, świetną pracę w jednej z warszawskich agencji reklamowych, własne mieszkanie i czerwonego Forda Escorta. Ładna, zadbana, robiąca karierę kobieta: na pozór nic jej do szczęścia nie brakuje. Gdy słyszy te słowa, uśmiecha się smutno i zapala kolejnego papierosa. Ona wie, że mało kto zrozumiałby ją tamtego dnia dwa lata temu, kiedy próbowała się powiesić. <br>- Różne są sposoby: prochy, skok z dziesięciopiętrowego wieżowca, pociąg. Ja wybrałam akurat ten - mówi bawiąc się paczką &lt;orig&gt;cameli&lt;/&gt;. - Przeczytałam gdzieś, że jest najbardziej skuteczny. Z prochów mogą cię odratować, skok z wieżowca też nie jest dobry, bo możesz zostać kaleką. Ja chciałam
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego