Typ tekstu: Książka
Autor: Chmielewska Joanna
Tytuł: Wszystko czerwone
Rok wydania: 2001
Rok powstania: 1974
przynajmniej dopilnuj, żeby nie wymieniali nazwisk i szczegółów.
- Spróbuję - obiecała Anita. - Zrobię, co się da. Ale za to rezerwuję dla nas wszystkie świeże wiadomości. Nie udzielajcie żadnych wywiadów nikomu!
Zapewniłam ją, że będziemy milczeć jak zmurszałe głazy, i odłożyłam słuchawkę. Paweł zakończył badanie artykułów spożywczych przez lupę, uznał je za jadalne i na wszelki wypadek skoczył do sklepu po nowe mleko, bo wczorajsze było otwarte. Kupioną przez niego kawę uznaliśmy za nieszkodliwą, zważywszy, że piliśmy ją wczoraj i jeszcze żyjemy. Nowy wstrząs pozbawił apetytu tylko Zosię, Paweł Włodzia nie lubił, a Marianne właściwie nie dostrzegał, ja zaś prawie nie znałam ich
przynajmniej dopilnuj, żeby nie wymieniali nazwisk i szczegółów.<br>- Spróbuję - obiecała Anita. - Zrobię, co się da. Ale za to rezerwuję dla nas wszystkie świeże wiadomości. Nie udzielajcie żadnych wywiadów nikomu!<br>Zapewniłam ją, że będziemy milczeć jak zmurszałe głazy, i odłożyłam słuchawkę. Paweł zakończył badanie artykułów spożywczych przez lupę, uznał je za jadalne i na wszelki wypadek skoczył do sklepu po nowe mleko, bo wczorajsze było otwarte. Kupioną przez niego kawę uznaliśmy za nieszkodliwą, zważywszy, że piliśmy ją wczoraj i jeszcze żyjemy. Nowy wstrząs pozbawił apetytu tylko Zosię, Paweł Włodzia nie lubił, a Marianne właściwie nie dostrzegał, ja zaś prawie nie znałam ich
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego