się na silny ból głowy, kręgosłupa, nie mogła też ruszać nogą. Nie przypomina sobie, jak doszło do wypadku. Turyści mieszkający w schronisku nie pozwolili przenieść poszkodowanej do budynku, twierdząc, że z powodu prawdopodobieństwa urazu kręgosłupa nie wolno jej ruszać. Na zdecydowane żądanie Tadka Truchana ranna dziewczyna została jednak przeniesiona do jadalni, gdzie oczekuje na transport GOPR.<br><br><tit>Na lodzie</><br><br>W tych dniach <orig>"pokurzyło"</>. Gorce przykryła kilkucentymetrowa warstwa białego puchu, temperatura nocą spadła do 0oC. W górach zrobiło się ślisko.<br>O godzinie 1.30 do dyżurki GOPR w Rabce zgłosili się: Mariusz Zaród, Marek Luty, Stanisław Cholewa, Bolesław Pietruszka, Zbigniew Wójciak oraz ja