dym i się uspokoiło wszystko ładnie.</unclear></><br><who3>Dobry jesteś, <gap>.</><br><who4>Ale od tego momentu już nic. Już spokojnie. Już tak nie włączam, już tak nie puszczam muzyki, ale zdenerwowała mnie.</><br><who2><vocal desc="laugh"></><br><who3>Mariusz, jak się zdenerwuje, to <gap> z niego, także wiesz, trzeba uważać, co się mówi nieraz.</><br><who4>To ja przyjechałem, wyczyściłem samochód, a tutaj jaj, patrzę tyle. Ja pierdolę!</><br><who1>Ciesz się, że to nie było strute jajko.</><br><who2><vocal desc="laugh"></><br><who3>Bo by się...</><br><who4><gap> zobaczyłem, okno otwarte, nie, od razu. <gap> Prowokacja!</><br><who2>No i co? Dalej mów. Opowiadaj, jak było dalej.</><br><who4>Potem było spoko. Podobno ona ze swoim wnuczkiem <orig reg="sobie">se</> żyła, nie.</><br><who2>Ile ma wnuczek lat?</><br><who4>Słucham?</><br><who2>Ile ma wnuczek