nie siedzi...</> <br><WHO1>- To tak: z chemii miałam oceny: dwa, trzy, trzy, trzy, cztery, pięć, pięć, pięć. </><br><WHO2>- Chyba siedzi...</> <br><WHO3>- Aż tyle?</><br><WHO4>- Na balkonie?</><br><WHO1>- I bałam się, żeby mieć tróję, nie. No, czwórę to jeszcze mogłabym mieć.</> <br><WHO2>- <gap reason="unclear">... wystraszymy ją.</> <br><WHO4>- Nie, to niech pani nie rusza, to ja <gap> kiedyś indziej przyjdę.</> <br><WHO3>- Takie są jajeczka jak boberki. </><br><WHO4>- Ale to co to jest?</><br><WHO3>- Nie wiadomo, co to jest, oni nie wiedzą.</> <br><WHO2>- O Jezu. No, wystraszyłam. Chodźcie, chodźcie.</> <br><WHO1>- A to zobaczymy. </><br><WHO4>- A rzeczywiście <gap reason="unclear">... odleci.</><br><WHO2>- No, ale to głupia, no. <gap> Bo wiesz, no, co z nim <gap> gdzie ją przenieść, żebyśmy jej nie przestraszali. <gap> Ale ja, to ja mam