Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Przekrój
Nr: 1214
Miejsce wydania: Kraków
Rok: 1968
barczysty, kulejący na jedną nogę mężczyzna i wysoka, przystojna pani z latającymi wokół niej papugami i gołębiami. Nie lubię tresury ptaków i wolę je śpiewające na wolności. Ale pod sam koniec pokazu wyskoczyła nagle na przód areny młodziutka i smukła jak antyczna Diana - dziewczyna, odziana w skąpy strój bikini. Ptaki jak by na komendę sfrunęły do niej i obsiadły jej głowę, kark, ramiona i wzgórki wypukłych piersi. Było w tym coś bardzo zaskakującego.
Młoda dziewczyna równie szybko zniknęła jak się ukazała. Na próżno próbowałem odszukać ją na zapleczu cyrku. Potem dowiedziałem się od rodziców (bo to byli rodzice - Regina i Kazimierz Statkiewczowie
barczysty, kulejący na jedną nogę mężczyzna i wysoka, przystojna pani z latającymi wokół niej papugami i gołębiami. Nie lubię tresury ptaków i wolę je śpiewające na wolności. Ale pod sam koniec pokazu wyskoczyła nagle na przód areny młodziutka i smukła jak antyczna Diana - dziewczyna, odziana w skąpy strój bikini. Ptaki jak by na komendę sfrunęły do niej i obsiadły jej głowę, kark, ramiona i wzgórki wypukłych piersi. Było w tym coś bardzo zaskakującego. <br>Młoda dziewczyna równie szybko zniknęła jak się ukazała. Na próżno próbowałem odszukać ją na zapleczu cyrku. Potem dowiedziałem się od rodziców (bo to byli rodzice - Regina i Kazimierz Statkiewczowie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego