Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 07.03
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
są skrajnymi realistami obdarzonymi znakomitym słuchem językowym i okiem, co wykorzystują w opisie szczegółu, są archiwistami obrazów i zapachów, jak na przykład zapachu wosku, którym Greczynki depilują sobie łydki, przedramiona i twarze. Są także pomysłowymi konstruktorami najbardziej powikłanych perypetii i - co najważniejsze - wszechwiedzącymi komentatorami akcji. I wreszcie: obaj dorastali wstecz, jak mówi Eugenides, który najpierw poznał Joyce'a, a dopiero potem Tołstoja, najpierw eksperymenty, a dopiero potem konwencje: "Dekonstruowaliśmy historię, zanim nauczyliśmy się ją opowiedzieć". Równocześnie obaj dobrze wiedzą, jak roztrzaskane fragmenty posklejać w całość.

Zabawili się na śmierć

Trzecim z wielkiej czwórki jest David Foster Wallace. On również urodził się na środkowym
są skrajnymi realistami obdarzonymi znakomitym słuchem językowym i okiem, co wykorzystują w opisie szczegółu, są archiwistami obrazów i zapachów, jak na przykład zapachu wosku, którym Greczynki depilują sobie łydki, przedramiona i twarze. Są także pomysłowymi konstruktorami najbardziej powikłanych perypetii i - co najważniejsze - wszechwiedzącymi komentatorami akcji. I wreszcie: obaj dorastali wstecz, jak mówi Eugenides, który najpierw poznał Joyce'a, a dopiero potem Tołstoja, najpierw eksperymenty, a dopiero potem konwencje: "Dekonstruowaliśmy historię, zanim nauczyliśmy się ją opowiedzieć". Równocześnie obaj dobrze wiedzą, jak roztrzaskane fragmenty posklejać w całość.<br><br>&lt;tit&gt;Zabawili się na śmierć&lt;/&gt;<br><br>Trzecim z wielkiej czwórki jest David Foster Wallace. On również urodził się na środkowym
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego