PIĘĆ DONOSÓW</><br><br>I<br><br>"Donoszę, panie naczelniku,<br>że w naszym mieście jest pięć wdów<br>po gienierałach armii carskiej<br>i że się to zaczęło znów:<br><br>czyli, że jak w poprzednim liście<br>donieść miał zaszczyt Gwóźdź, mój zięć,<br>ledwo na niebie księżyc błyśnie,<br>gra w pięciu domach gitar pięć.<br><br>Gitary są własnością mężczyzn,<br>których nazwiska będę znał -<br>i spać nie <orig>możem</>, tak się <orig>męczym</>,<br>bo słychać wciąż: ŤRazbiej bakał!ť<br><br>Potem rydzyki, grzybki, zrazy<br>żre każda piękność z gachem swym