Typ tekstu: Książka
Autor: Samson Hanna
Tytuł: Pułapka na motyla
Rok: 2000
zasnąć w nocy, kazała przewracać się z boku na bok i budzić małe przyjaciółki.

Joanna podeszła do trenera i wyszeptała:
- Nie mam zgody rodziców.
- Nie szkodzi, przynieś następnym razem - powiedział. - A teraz szybko się przebieraj, bo zaczynamy.
Joanna biegła i już po chwili nie pamiętała o swoim niepokoju. W biegu jak zwykle zapomniała o wszystkim, nawet o tym, że jest Joanną, cała stała się biegiem, wiatrem rozwiewającym włosy, oddechem sięgającym środka trzewi. Biegła za trenerem, w grupie pięciu takich jak ona, przez okoliczne łąki, na które dotąd rzadko się zapuszczała. Szybowała w powietrzu, wystarczyło dotknięcie czubkami palców ziemi, by wzbiła się
zasnąć w nocy, kazała przewracać się z boku na bok i budzić małe przyjaciółki. <br><br>Joanna podeszła do trenera i wyszeptała:<br>- Nie mam zgody rodziców.<br>- Nie szkodzi, przynieś następnym razem - powiedział. - A teraz szybko się przebieraj, bo zaczynamy. <br>Joanna biegła i już po chwili nie pamiętała o swoim niepokoju. W biegu jak zwykle zapomniała o wszystkim, nawet o tym, że jest Joanną, cała stała się biegiem, wiatrem rozwiewającym włosy, oddechem sięgającym środka trzewi. Biegła za trenerem, w grupie pięciu takich jak ona, przez okoliczne łąki, na które dotąd rzadko się zapuszczała. Szybowała w powietrzu, wystarczyło dotknięcie czubkami palców ziemi, by wzbiła się
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego