Typ tekstu: Rozmowa bezpośrednia
Tytuł: Rozmowa o dzieciach, komputerach, domu
Rok powstania: 2000
sobie, dzidzia już zjadła?
Tak, patrzy się teraz.
Słucha, jak ciotka mówi, tak? No i co jest z tym pępkiem?
Nie, no nie wiem zobaczę, zobaczę...
To nie wzywaj już tej kobiety więcej.
Nie, no zadzwonię do ojca tej, tej spytam się, bo tak, jak czytałam, że no jak załóżmy jakaś tam infekcja zaczyna coś robić, no, to że lekarza trzeba się zgłosić, no, zapytam się, co teraz mam z tym zrobić, czy to zostawić, czy co, bo wiesz, jak przemywam, to cały czas tą ranę, będę teraz, bo to teraz może, nie, nie o to naczynko chodzi, tylko teraz po prostu
sobie, dzidzia już zjadła?&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;Tak, patrzy się teraz.&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;Słucha, jak ciotka mówi, tak? No i co jest z tym pępkiem?&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;Nie, no nie wiem zobaczę, zobaczę&lt;/&gt;...<br>&lt;who2&gt;To nie wzywaj już tej kobiety więcej.&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;Nie, no zadzwonię do ojca tej, tej spytam się, bo tak, jak czytałam, że no jak załóżmy jakaś tam infekcja zaczyna coś robić, no, to że lekarza trzeba się zgłosić, no, zapytam się, co teraz mam z tym zrobić, czy to zostawić, czy co, bo wiesz, jak przemywam, to cały czas tą ranę, będę teraz, bo to teraz może, nie, nie o to naczynko chodzi, tylko teraz po prostu
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego