Typ tekstu: Rozmowa bezpośrednia
Tytuł: Rozmowa o ubraniach,rozmowa o zakupach, spędzaniu wolnego czasu
Rok powstania: 1998
uczył rzemiosła tego kupca, miał taki skarb w skrzynce. Jak umarł, to przekazał mu właśnie ten właśnie, a tym skarbem to były po prostu takie właśnie przykazania, takie zawoje, po prostu...
- To ja raczej coś innego po prostu czytałam. Ale też to były, te właśnie, że przeżyję dzisiejszy dzień, właśnie, jakby był ostatnim
- Tak, jakby to był ostatni. I tak dalej, i tak dalej.
- Mogę sobie to przelecieć szybko?
- Możesz sobie to przelecieć szybko.
- Co to?
- Nic.
- O której wyjeżdżasz jutro?

- W południe.
- Chcesz herbatki?
- Nie.
- Jedziesz pociągiem?
- Nie, samochodem.
- Barbara, naprawdę utyłam.
- Oj, przestań
- Nie, przestań, to jest fakt.
- Mówię
uczył rzemiosła tego kupca, miał taki skarb w skrzynce. Jak umarł, to przekazał mu właśnie ten właśnie, a tym skarbem to były po prostu takie właśnie przykazania, takie zawoje, po prostu...&lt;/&gt;<br>&lt;WHO1&gt;- &lt;gap reason="unclear"&gt;To ja raczej coś innego po prostu czytałam. Ale &lt;gap&gt; też to były, te właśnie, że przeżyję dzisiejszy dzień, właśnie, jakby był ostatnim &lt;gap&gt;&lt;/&gt;<br>&lt;WHO2&gt;- Tak, jakby to był ostatni. &lt;gap&gt; I tak dalej, i tak dalej.&lt;/&gt;<br>&lt;WHO1&gt;- Mogę sobie to przelecieć szybko?&lt;/&gt;<br>&lt;WHO2&gt;- Możesz sobie to przelecieć szybko.&lt;/&gt; <br>&lt;WHO1&gt;- Co to?&lt;/&gt;<br>&lt;WHO2&gt;- Nic.&lt;/&gt;<br>&lt;WHO2&gt;- O której wyjeżdżasz jutro?&lt;/&gt;<br><br>&lt;WHO1&gt;- W południe.&lt;/&gt;<br>&lt;WHO2&gt;- Chcesz herbatki?&lt;/&gt;<br>&lt;WHO1&gt;- Nie.&lt;/&gt;<br>&lt;WHO2&gt;- Jedziesz pociągiem?&lt;/&gt;<br>&lt;WHO1&gt;- Nie, samochodem.&lt;/&gt;<br>&lt;WHO2&gt;- Barbara, naprawdę utyłam.&lt;/&gt;<br>&lt;WHO1&gt;- Oj, przestań &lt;gap&gt;&lt;/&gt;<br>&lt;WHO2&gt;- Nie, przestań, to jest fakt.&lt;/&gt; <br>&lt;WHO1&gt;- Mówię
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego