Dziecko stale oszukiwane, zaczyna oszukiwać tak samo, jak to robią rodzice. Gdy zobowiązuje się do czegoś w zamian za obietnicę dorosłego, wcale nie próbuje się z tego wywiązać, bo z góry zakłada, że rodzic i tak nie dotrzyma słowa. Wystarczy kilka takich doświadczeń, by dziecko nabrało przekonania, że cokolwiek zrobi, jakkolwiek się postara i wysili, zawsze będzie wystrychnięte na dudka.<br>Kryzys zaufania zawsze ma negatywne i długofalowe konsekwencje wychowawcze. Dziecko przestaje z nami rozmawiać, opowiadać nam o swoich problemach i kłopotach i odpłaca pięknym za nadobne. Jeśli więc jako rodzice nie potrafimy dotrzymywać obietnic, lepiej już niczego dziecku nie obiecywać, a