Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Ozon
Nr: 5
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2005
mówił Wałęsa w radiowym wywiadzie. A gdy Solidarność przyjęła to z konsternacją ("Nie chcemy Kwaśniewskiego przed bramą stoczni!"), Wałęsa i na to znalazł sposób - niech związek zrobi swoje uroczystości godzinę później.

Nie dać się sprowokować - powtarzają związkowcy, gdy słyszą, że obecna Solidarność jest tylko związkiem zawodowym, a tamta była "inna jakościowo i ilościowo". I choć na ostatnim konwencie przewodniczących regionów Solidarności, gdy omawiano przygotowania do obchodów, padały zdania, że przed stocznię trzeba przynieść zgniłe jaja, "bo się przydadzą", a i wygwizdać byłoby kogo - to nikt nie mówi tego poważnie. Zamiast tego związek zadbał, by unikać miejsc, gdzie ma się pojawić prezydent
mówił Wałęsa w radiowym wywiadzie. A gdy Solidarność przyjęła to z konsternacją ("Nie chcemy Kwaśniewskiego przed bramą stoczni!"), Wałęsa i na to znalazł sposób - niech związek zrobi swoje uroczystości godzinę później. <br><br>Nie dać się sprowokować - powtarzają związkowcy, gdy słyszą, że obecna Solidarność jest tylko związkiem zawodowym, a tamta była "inna jakościowo i ilościowo". I choć na ostatnim konwencie przewodniczących regionów Solidarności, gdy omawiano przygotowania do obchodów, padały zdania, że przed stocznię trzeba przynieść zgniłe jaja, "bo się przydadzą", a i wygwizdać byłoby kogo - to nikt nie mówi tego poważnie. Zamiast tego związek zadbał, by unikać miejsc, gdzie ma się pojawić prezydent
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego