Typ tekstu: Książka
Autor: Jagiełło Michał
Tytuł: Wołanie w górach
Rok: 1999
dostrzec już u XIX-wiecznych podróżników, a na pewno u grotołazów i speleologów skupionych w dwudziestoleciu międzywojennym wokół braci Zwolińskich. Faktem jest jednak bezspornym, że dopiero w latach pięćdziesiątych i sześćdziesiątych nastąpił dynamiczny rozwój tej dyscypliny, a nasi grotołazi po przejściu surowej szkoły tatrzańskiej odnoszą sukcesy w najgłębszych i najtrudniejszych jaskiniach świata.
Chcąc na serio zająć się wypadkami jaskiniowymi i skomplikowanym zagadnieniem ratownictwa jaskiniowego, trzeba by poświęcić temu tematowi odrębną książkę. Tu więc ograniczę się tylko do kronikarskiego odnotowania niektórych wypraw ratunkowych, nie wchodząc w ciekawe, lecz trudne sprawy ich oceny oraz analizy samych wypadków.
Czynię to zastrzeżenie nie dlatego, bym
dostrzec już u XIX-wiecznych podróżników, a na pewno u grotołazów i speleologów skupionych w dwudziestoleciu międzywojennym wokół braci Zwolińskich. Faktem jest jednak bezspornym, że dopiero w latach pięćdziesiątych i sześćdziesiątych nastąpił dynamiczny rozwój tej dyscypliny, a nasi grotołazi po przejściu surowej szkoły tatrzańskiej odnoszą sukcesy w najgłębszych i najtrudniejszych jaskiniach świata.<br>Chcąc na serio zająć się wypadkami jaskiniowymi i skomplikowanym zagadnieniem ratownictwa jaskiniowego, trzeba by poświęcić temu tematowi odrębną książkę. Tu więc ograniczę się tylko do kronikarskiego odnotowania niektórych wypraw ratunkowych, nie wchodząc w ciekawe, lecz trudne sprawy ich oceny oraz analizy samych wypadków.<br>Czynię to zastrzeżenie nie dlatego, bym
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego