Typ tekstu: Książka
Autor: Rudnicka Halina
Tytuł: Uczniowie Spartakusa
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1951
herold.
Palce matki pobiegły po strunach, które rozpłakały się nagle perlistymi dźwiękami jak krople deszczu na miedzianej tablicy.
- Wesoło! - krzyknął herold i śmignął prętem przez plecy matki.
- Dosyć - przerwał kupujący. - Niech zaśpiewa.
Powstrzymując gwałtownie dławiące ją łzy Arsinoe łagodnym jak plusk fal o zmierzchu głosem zaczęła śpiewać popularną piosenkę o jaskółce:
Jaskółeczka leci, leci,
Już na dworze słonko świeci...*

- Wystarczy - zdecydował kupujący. - Ile chcesz?
Kalias nie słyszał ceny ani nie zauważył, że transakcja została już zawarta. Zdławiła go rozpacz i niemoc jakaś sparaliżowała umysł.
To już. Stało się. Za chwilę rozdzielą go z matką. Na zawsze. To nie powinno się stać
herold.<br>Palce matki pobiegły po strunach, które rozpłakały się nagle perlistymi dźwiękami jak krople deszczu na miedzianej tablicy.<br>- Wesoło! - krzyknął herold i śmignął prętem przez plecy matki.<br>- Dosyć - przerwał kupujący. - Niech zaśpiewa.<br>Powstrzymując gwałtownie dławiące ją łzy Arsinoe łagodnym jak plusk fal o zmierzchu głosem zaczęła śpiewać popularną piosenkę o jaskółce:<br> Jaskółeczka leci, leci, <br>Już na dworze słonko świeci...*<br><br>- Wystarczy - zdecydował kupujący. - Ile chcesz? <br>Kalias nie słyszał ceny ani nie zauważył, że transakcja została już zawarta. Zdławiła go rozpacz i niemoc jakaś sparaliżowała umysł.<br>To już. Stało się. Za chwilę rozdzielą go z matką. Na zawsze. To nie powinno się stać
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego