Typ tekstu: Książka
Autor: Kowalewski Włodzimierz
Tytuł: Powrót do Breitenheide
Rok wydania: 1998
Rok powstania: 1997
Jego centrum pokrywały całkowicie abstrakcyjne znaki, skłębione kształty w dzikich kolorach, motywy i formy nie przypominające niczego, co spotyka człowiek w realnym świecie. Brak było jakichkolwiek symboli, jakichkolwiek śladów konkretnego przesłania - poza tym, iż cała ta magma sprawiała wrażenie, że za chwilę przeleje się przez ramy i pogrąży widza w jaskrawej, lepkiej masie.
- "Profety" - szeptał do siebie Chabot. - I znów nie wiadomo: geniusz czy profan, bzdura czy objawienie? A zatem przyszłość bez treści, bez porządku, ba, bez możliwości zrozumienia sensu świata, który stracił wszystko, nawet swoją geometrię.

Wczesnym wieczorem zebrał rzeczy do jedynej pozostawionej przez De-de walizy i głodny, ponieważ
Jego centrum pokrywały całkowicie abstrakcyjne znaki, skłębione kształty w dzikich kolorach, motywy i formy nie przypominające niczego, co spotyka człowiek w realnym świecie. Brak było jakichkolwiek symboli, jakichkolwiek śladów konkretnego przesłania - poza tym, iż cała ta magma sprawiała wrażenie, że za chwilę przeleje się przez ramy i pogrąży widza w jaskrawej, lepkiej masie.<br>- "Profety" - szeptał do siebie Chabot. - I znów nie wiadomo: geniusz czy profan, bzdura czy objawienie? A zatem przyszłość bez treści, bez porządku, ba, bez możliwości zrozumienia sensu świata, który stracił wszystko, nawet swoją geometrię.<br><br>Wczesnym wieczorem zebrał rzeczy do jedynej pozostawionej przez De-de walizy i głodny, ponieważ
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego