Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Gazeta Lubuska
Nr: 06.09
Miejsce wydania: Zielona Góra
Rok: 2005
rozmawiać. Otrzymaliśmy pismo, jakie przesłał on do dyrektora delegatury NIK. Kęs wyjaśnia w nim, że głównym powodem obecnych problemów z udziałami w klinice Victoria jest niekorzystna umowa spółki zawarta w 2000 r. przez poprzednie władze Funduszu.


Nie da się pracować

Rada pedagogiczna chce odwołać dyrektorkę podstawówki. Po inwentaryzacji wyszło na jaw, że wiele szkolnych sprzętów gdzieś się ,,zapodziało''. Nauczyciele mieli to zataić.
- Gdy zgłaszaliśmy dyrektorce, że nie ma spawarki czy tokarki, kazała nam zostawiać wolne miejsca w arkuszach inwentaryzacyjnych. To miało jej ułatwić sfałszowanie dokumentów. Bez problemu mogła wpisać, że sprzęt jest w szkole, chociaż od lat nikt go nie widział
rozmawiać. Otrzymaliśmy pismo, jakie przesłał on do dyrektora delegatury NIK. Kęs wyjaśnia w nim, że głównym powodem obecnych problemów z udziałami w klinice Victoria jest niekorzystna umowa spółki zawarta w 2000 r. przez poprzednie władze Funduszu.<br>&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="news" sex="f"&gt;&lt;tit&gt;Nie da się pracować&lt;/&gt;<br><br>&lt;intro&gt;Rada pedagogiczna chce odwołać dyrektorkę podstawówki. Po inwentaryzacji wyszło na jaw, że wiele szkolnych sprzętów gdzieś się ,,zapodziało''. Nauczyciele mieli to zataić.&lt;/&gt; <br>- Gdy zgłaszaliśmy dyrektorce, że nie ma spawarki czy tokarki, kazała nam zostawiać wolne miejsca w arkuszach inwentaryzacyjnych. To miało jej ułatwić sfałszowanie dokumentów. Bez problemu mogła wpisać, że sprzęt jest w szkole, chociaż od lat nikt go nie widział
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego