Typ tekstu: Książka
Autor: Szklarski Alfred
Tytuł: Tomek w krainie kangurów
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1957
Po otrzymaniu tej wiadomości Wilmowski natychmiast zwołał naradę w
celu omówienia planu łowców. Wąwóz-pułapka, do którego zamierzali
zagnać kangury, leżał w łańcuchu skalistych wzgórz, ciągnącym się z
północy na południe. Na zachód od niego znajdowała się martwa i
bezwodna pustynia. Tam kangury nie mogły szukać schronienia przed
obławą, należało je wobec tego osaczyć tylko z trzech stron: z
południa, wschodu i północy, a potem pognać w kierunku wąwozu.
W myśl rady Bentleya, jedna grupa krajowców pod wodzą Wilmowskiego
miała pieszo rozciągnąć się długim szeregiem na południe od
wąwozu-pułapki. Zadaniem jej było zastąpić z tej strony drogę
uciekającym kangurom. Resztę
Po otrzymaniu tej wiadomości Wilmowski natychmiast zwołał naradę w<br>celu omówienia planu łowców. Wąwóz-pułapka, do którego zamierzali<br>zagnać kangury, leżał w łańcuchu skalistych wzgórz, ciągnącym się z<br>północy na południe. Na zachód od niego znajdowała się martwa i<br>bezwodna pustynia. Tam kangury nie mogły szukać schronienia przed<br>obławą, należało je wobec tego osaczyć tylko z trzech stron: z<br>południa, wschodu i północy, a potem pognać w kierunku wąwozu.<br> W myśl rady Bentleya, jedna grupa krajowców pod wodzą Wilmowskiego<br>miała pieszo rozciągnąć się długim szeregiem na południe od<br>wąwozu-pułapki. Zadaniem jej było zastąpić z tej strony drogę<br>uciekającym kangurom. Resztę
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego