Typ tekstu: Książka
Autor: Berwińska Krystyna
Tytuł: Con amore
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1974
morze, złości się, że w upały siedzę w mieście, ale mowy nie ma, nigdzie nie wyjadę. Nie mogę zostawić Jędrka.

Początkowo próbowałam łagodnej perswazji:
- Że też takie dwie sieroty musiały się spotkać! Nie masz jakiej cioci-babci, żeby ją podrzucić?
- Nikomu nie chcę jej podrzucać.
- Uważasz, że... że tylko ty jeden jedyny na całym świecie możesz jej pomóc?
Ale nie docierają do niego żadne argumenty. Muszę sama załatwić, co trzeba.

Dwie godziny do pociągu, a ona jeszcze nie spakowana! Nie wiem nawet ostatecznie, czy się zgadza. Tak trudno się z nią dogadać.
- Więc jak? Zgadzasz się?
Siedzi skulona na tapczanie.
- Zgadzasz się
morze, złości się, że w upały siedzę w mieście, ale mowy nie ma, nigdzie nie wyjadę. Nie mogę zostawić Jędrka. <br><br>Początkowo próbowałam łagodnej perswazji: <br>- Że też takie dwie sieroty musiały się spotkać! Nie masz jakiej cioci-babci, żeby ją podrzucić? <br>- Nikomu nie chcę jej podrzucać. <br>- Uważasz, że... że tylko ty jeden jedyny na całym świecie możesz jej pomóc? <br>Ale nie docierają do niego żadne argumenty. Muszę sama załatwić, co trzeba. <br><br> Dwie godziny do pociągu, a ona jeszcze nie spakowana! Nie wiem nawet ostatecznie, czy się zgadza. Tak trudno się z nią dogadać. <br>- Więc jak? Zgadzasz się? <br>Siedzi skulona na tapczanie. <br>- Zgadzasz się
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego