Typ tekstu: Rozmowa bezpośrednia
Tytuł: Rozmowa o ogrodzie,o książkach,o diecie i owocach
Rok powstania: 2000
nią pójść przez wielu mieszkańców Falenicy, więc jako właśnie śmietnik, więc to jest właśnie tragiczne robi się niedobrze, dosłownie
Ekonomia.
Jak na swoją wielką osobę, która nigdy nie miała talentu do zarabiania pieniędzy to ja spróbowałam te śmieci opłacić, ale najmniej można tylko jeden worek miesięcznie, taki, wiesz, duży
Z jednego takiego pojemnika?
Tak, bo ja nie gotuję prawie, tak intensywnie, przynajmniej mam mało takich różnych odpadków, po czym przyjechała mi jakaś firma przewozowa i zaczęła marudzić, takim wielkim samochodem, że że oni nie mogą zakręcić, że ja mam wyciąć tam te drzewa ja mówię nie dam rady wyciąć tych drzew, no
nią pójść przez wielu mieszkańców Falenicy, więc jako właśnie śmietnik, więc to jest właśnie tragiczne &lt;gap&gt; robi się niedobrze, dosłownie &lt;gap&gt; &lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;Ekonomia.&lt;/&gt;<br>&lt;gap&gt; &lt;who2&gt;Jak na swoją wielką osobę, która nigdy nie miała talentu do zarabiania pieniędzy to ja spróbowałam te śmieci opłacić, ale najmniej można tylko jeden worek miesięcznie, taki, wiesz, duży&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;Z jednego takiego pojemnika?&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;Tak, bo ja nie gotuję prawie, tak intensywnie, przynajmniej mam mało takich różnych odpadków, po czym przyjechała mi jakaś firma przewozowa i zaczęła marudzić, takim wielkim samochodem, że &lt;gap&gt; że oni nie mogą zakręcić, że ja mam wyciąć tam te drzewa &lt;gap&gt; ja mówię nie dam rady wyciąć tych drzew, no
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego