Typ tekstu: Strona internetowa
Autor: Andrzej Otrębski
Tytuł: strona łowiecka
Rok: 2003
w teren 52 razy w roku, na trzy dni (piątek, sobota, niedziela), a wszystkie urlopy spędzałem wyłącznie na polowaniach. Będąc tak często w łowisku budowałem ambony, brałem udział w licznych wtedy pracach - po prostu byłem aktywny. Pewnie dlatego już w roku 1980 zostałem sekretarzem koła. Był okres, w którym praktycznie jednoosobowo rządziłem kołem. Prezes i łowczy (wiekowi już myśliwi) nie mieli woli i ochoty, a również i wiedzy, by działać. Na mój adres przychodziła do koła korespondencja, zebrania zarządu praktycznie się nie odbywały, podejmowałem więc decyzje, odpowiadałem na pisma. Może tylko nie należało mówić wtedy starszym kolegom, że nic nie robią
w teren 52 razy w roku, na trzy dni (piątek, sobota, niedziela), a wszystkie urlopy spędzałem wyłącznie na polowaniach. Będąc tak często w łowisku budowałem ambony, brałem udział w licznych wtedy pracach - po prostu byłem aktywny. Pewnie dlatego już w roku 1980 zostałem sekretarzem koła. Był okres, w którym praktycznie jednoosobowo rządziłem kołem. Prezes i łowczy (wiekowi już myśliwi) nie mieli woli i ochoty, a również i wiedzy, by działać. Na mój adres przychodziła do koła korespondencja, zebrania zarządu praktycznie się nie odbywały, podejmowałem więc decyzje, odpowiadałem na pisma. Może tylko nie należało mówić wtedy starszym kolegom, że nic nie robią
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego