Typ tekstu: Książka
Autor: Szklarski Alfred
Tytuł: Tomek w krainie kangurów
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1957
przeciwko carowi. Pewnie teraz
też nie byłby tutaj bezpieczny.
- To prawda, Tomku. Gdyby wrócił do Polski, zostałby aresztowany.
Dlatego nie może do ciebie przyjechać.
- Wiem, proszę pana.
- Czy chciałbyś zobaczyć się z ojcem?
W pierwszej chwili Tomek aż zaniemówił ze wzruszenia na samą myśl o
ujrzeniu wytęsknionego ojca. Potem zawołał jednym tchem:
- Och, tak, bardzo bym chciał! Wymyśliłem nawet na to sposób, tylko...
- Co "tylko"? - podchwycił Smuga, pilnie go obserwując.
- Tylko żal mi było cioci i wujka - dokończył Tomek.
- Nie rozumiem, co masz na myśli, może wytłumaczyłbyś mi to jaśniej.
Tomek niepewnie spojrzał na ciotkę, która widząc jego
niezdecydowanie, uśmiechnęła się do
przeciwko carowi. Pewnie teraz<br>też nie byłby tutaj bezpieczny.<br> - To prawda, Tomku. Gdyby wrócił do Polski, zostałby aresztowany.<br>Dlatego nie może do ciebie przyjechać.<br> - Wiem, proszę pana.<br> - Czy chciałbyś zobaczyć się z ojcem?<br> W pierwszej chwili Tomek aż zaniemówił ze wzruszenia na samą myśl o<br>ujrzeniu wytęsknionego ojca. Potem zawołał jednym tchem:<br> - Och, tak, bardzo bym chciał! Wymyśliłem nawet na to sposób, tylko...<br> - Co "tylko"? - podchwycił Smuga, pilnie go obserwując.<br> - Tylko żal mi było cioci i wujka - dokończył Tomek.<br> - Nie rozumiem, co masz na myśli, może wytłumaczyłbyś mi to jaśniej.<br> Tomek niepewnie spojrzał na ciotkę, która widząc jego<br>niezdecydowanie, uśmiechnęła się do
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego