Typ tekstu: Książka
Autor: Grochowiak Stanisław
Tytuł: Wiersze
Rok wydania: 1995
Lata powstania: 1958-1975
lizał
Wszy otoczę służebnością
Wszę głaskając patrzę gwiazdo
Kto cię głaszcze gwiazdo gwiazdo
Menuet z pogrzebaczem
(1958)




ROZMOWA O POEZJI
Od - do Lieberta...

Dziewczyna:
Czy pan ją widzi? Czy ona się śni?
Czy też nadbiega - nagła jak z pagórka?

Poeta:
Ona wynika z brodawek ogórka...

Dziewczyna:
Pan kpi.
Pan ją jedwabnie - pan ją jak motyla
Po takich złotych i okrągłych lasach...
To jest jak z Dafnis bardzo czuła chwila...

Poeta:
Owszem. Jak ostro
Całowany tasak.

Dziewczyna:
Rozumiem pana. Z wierzchu ta ironia,
A spodem czułość podpełza ku sercu...

Poeta:
Dlaczego z pani jest taka piwonia,
Co chce zawzięcie być butelką perfum
lizał<br>Wszy otoczę służebnością<br>Wszę głaskając patrzę gwiazdo<br>Kto cię głaszcze gwiazdo gwiazdo<br>Menuet z pogrzebaczem<br>(1958)&lt;/&gt;<br><br><br><br><br>&lt;div type="poem" sex="m"&gt;&lt;tit&gt;ROZMOWA O POEZJI&lt;/&gt;<br>Od - do Lieberta...<br><br>Dziewczyna:<br>Czy pan ją widzi? Czy ona się śni?<br>Czy też nadbiega - nagła jak z pagórka?<br><br>Poeta:<br>Ona wynika z brodawek ogórka...<br><br>Dziewczyna:<br>Pan kpi.<br>Pan ją jedwabnie - pan ją jak motyla<br>Po takich złotych i okrągłych lasach...<br>To jest jak z Dafnis bardzo czuła chwila...<br><br>Poeta:<br>Owszem. Jak ostro<br>Całowany tasak.<br><br>Dziewczyna:<br>Rozumiem pana. Z wierzchu ta ironia,<br>A spodem czułość podpełza ku sercu...<br><br>Poeta:<br>Dlaczego z pani jest taka piwonia,<br>Co chce zawzięcie być butelką perfum
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego