Chaos, brud, śmietnisko świata - a do tego chcą całą naszą planetę przerobić na własną modłę. Ja bym nawet pogardzał rosyjskimi dysydentami za ich przynależność do Rosji, za ich wieczne biadolenie i prośby o współczucie, żebranie o pomoc. Poradziłbym im, żeby wyjechali z Rosji i zapomnieli o niej jak najszybciej (oczywiście jeśli są istotami rozumnymi, a nie typowymi Rosjanami).<br>Co mają Rosjanie, prócz kawioru? Gdybym był Polakiem, zapytałbym Rosjan: "<q>Skoro uważacie się za wielki naród, to dlaczego nie możecie robić takich telewizorów jak Japończycy?</>". I posłuchałbym, co też oni by mi odpowiedzieli.<br>Gdybym był Polakiem, nie uwierzyłbym w to, że Rosjanie mają literaturę