Typ tekstu: Książka
Autor: Chmielewska Joanna
Tytuł: Wszystko czerwone
Rok wydania: 2001
Rok powstania: 1974
nie było - powiedziała Zosia kategorycznie. - Żeby nie było na mnie. Żadnych filmów z Florencji nie robiłaś w Warszawie.
- Tutaj też nie ma. Chyba że masz zdjęcia jeszcze gdzie indziej.
- Nie, nigdzie więcej nie mam. To gdzie one są?
- Według mojego rozeznania Herbert je wozi w samochodzie - powiedziałam jadowicie. - Niech pęknę, jeśli to nie jest ta tajemnicza paczka.
- A wiesz, możliwe, że masz rację - przyznała Alicja w zamyśleniu. - O ile sobie przypominam, zamierzałam zrobić odbitki i powiększenia i zapakowałam je, żeby oddać do zakładu. I potem już wszelki ślad po nich zaginął...
Zosia stanowczym gestem poprawiła jej przekrzywiony kapelusz. Za drzwiami trzasnęła furtka
nie było - powiedziała Zosia kategorycznie. - Żeby nie było na mnie. Żadnych filmów z Florencji nie robiłaś w Warszawie.<br>- Tutaj też nie ma. Chyba że masz zdjęcia jeszcze gdzie indziej.<br>- Nie, nigdzie więcej nie mam. To gdzie one są?<br>- Według mojego rozeznania Herbert je wozi w samochodzie - powiedziałam jadowicie. - Niech pęknę, jeśli to nie jest ta tajemnicza paczka.<br>- A wiesz, możliwe, że masz rację - przyznała Alicja w zamyśleniu. - O ile sobie przypominam, zamierzałam zrobić odbitki i powiększenia i zapakowałam je, żeby oddać do zakładu. I potem już wszelki ślad po nich zaginął...<br>Zosia stanowczym gestem poprawiła jej przekrzywiony kapelusz. Za drzwiami trzasnęła furtka
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego