Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 7
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1998
ich nie lubiłam. Myślę, że zawsze kojarzyłam miętówki z wewnętrzną pustką. Mój nowy psychoanalityk myśli podobnie". Nie trzeba jej prosić, żeby nam o tym opowiedziała - KOT o niczym innym nie mówi, tylko snuje filozoficzne rozważania o sobie, czyli na najbliższy sercu temat.

ANTRYKOT: KOT, któremu wydaje się, że nim nie jest.

- Byłam
uzależniona od psychoanalityków i terapeutów - oświadcza każdemu napotkanemu mężczyźnie. - Teraz już ich nie potrzebuję. Teraz jestem silna. Silna w bardzo mocny sposób. Teraz, z tą siłą, czuję się naprawdę dobrze i silnie.
Nawet najbardziej pasjonująca rozmowa zawsze w końcu zbacza na temat jej głębokich i traumatycznych przeżyć. To, co naprawdę
ich nie lubiłam. Myślę, że zawsze kojarzyłam miętówki z wewnętrzną pustką. Mój nowy psychoanalityk myśli podobnie". Nie trzeba jej prosić, żeby nam o tym opowiedziała - KOT o niczym innym nie mówi, tylko snuje filozoficzne rozważania o sobie, czyli na najbliższy sercu temat. <br><br>&lt;tit&gt;ANTRYKOT: KOT, któremu wydaje się, że nim nie jest.&lt;/&gt;<br><br>- Byłam uzależniona od psychoanalityków i terapeutów - oświadcza każdemu napotkanemu mężczyźnie. - Teraz już ich nie potrzebuję. Teraz jestem silna. Silna w bardzo mocny sposób. Teraz, z tą siłą, czuję się naprawdę dobrze i silnie.<br>Nawet najbardziej pasjonująca rozmowa zawsze w końcu zbacza na temat jej głębokich i traumatycznych przeżyć. To, co naprawdę
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego