Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Motor
Nr: 37
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1975
wyroku Sądu Wojewódzkiego w Szczecinie w sprawie pewnego kierowcy wojskowego, który wjechał samochodem ciężarowym pod pociąg. Otóż kierowca ten, zbliżając się do przejazdu kolejowego, zapytał swojego dysponenta siedzącego obok, czy "prawa wolna". Ten, zdaniem kierowcy, odpowiedział "jedź, jedź", Natomiast sam dysponent na rozprawie sądowej zeznał, że na pytanie kierowcy odrzekł "jest, jest". I chociaż dysponent pojazdu w wojsku ma specjalne uprawnienia, to jednak Sąd Najwyższy stanął na stanowisku, że za wypadek odpowiedzialny jest tylko kierowca, który sam powinien zobaczyć, czy nic po torach nie jedzie.
Do przejazdu kolejowego dojeżdżamy rozpędem, ewentualnie hamując biegami, z takim wszakże wyliczeniem, aby kilkanaście metrów przed torami
wyroku Sądu Wojewódzkiego w Szczecinie w sprawie pewnego kierowcy wojskowego, który wjechał samochodem ciężarowym pod pociąg. Otóż kierowca ten, zbliżając się do przejazdu kolejowego, zapytał swojego dysponenta siedzącego obok, czy "prawa wolna". Ten, zdaniem kierowcy, odpowiedział "jedź, jedź", Natomiast sam dysponent na rozprawie sądowej zeznał, że na pytanie kierowcy odrzekł "jest, jest". I chociaż dysponent pojazdu w wojsku ma specjalne uprawnienia, to jednak Sąd Najwyższy stanął na stanowisku, że za wypadek odpowiedzialny jest tylko kierowca, który sam powinien zobaczyć, czy nic po torach nie jedzie. <br> Do przejazdu kolejowego dojeżdżamy rozpędem, ewentualnie hamując biegami, z takim wszakże wyliczeniem, aby kilkanaście metrów przed torami
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego