smoczka, czy reagować na płacz niemowlęcia, czy karmić piersią, czy za wszelką cenę przedłużać urlop wychowawczy? Słowem: mimo obecności jednorazowych pampersów, nowych, aktywnych ojców oraz krwi pępowinowej, wciąż nie wiadomo, jakie dokładnie czynności wychowawcze należy wykonać, żeby uzyskać zdrowe, szczęśliwe, wykształcone dziecko. Dąbrowska i Milska-Wrzosińska przestrzegają: w podręcznikach napisane jest: rób tak i tak, i to może być największą pułapką. Wychowanie, narzeka z kolei prof. Hanna Świda-Ziemba, dla wielu rodziców stało się okazją, by się sprawdzić, spełnić, osiągnąć więcej niż inni. Jest kolejnym ogniwem w łańcuchu sukcesów: mam ładne mieszkanie, dobrą posadę i starannie wychowuję dziecko.<br><br><tit>Walcz z agresywnym śluzem