z mojej branży.</><br><who12>M.D.: <q>"Smutni, z poczuciem przemijania, chodzimy jednak zapamiętale do coraz droższych fryzjerów"</> - napisałeś niedawno.</><br><who11>J.N.: Jak człowiek, tak poważna istota, może twierdzić, że przede wszystkim musi sobie zbudować budę? Przecież to zajęcie dla właściciela psa?! Jesteśmy idiotami i tu chodzi także o największy brylant u jubilera, o podświetlany basen, o zmianę samochodu. Z dobrego na lepszy. I po co, skoro oba są z blachy i w każdym można się zabić? Mnie się wydaje, że ten droższy fryzjer, że ten jeszcze jeden dom, że te wielkie fortuny mogłyby mieć jakiś sens, gdyby mogły decydować o losach świata