taką bardzo bardzo taką <vocal desc="yyy">...</><br><who1>Ale powiedziałabym...</><br><who4>...dziewiętnastowieczną, bym powiedziała, alabastrową.</><br><who1>Ja wiem, ale ja wieczorem to ja jestem <overlap>blada jak śmierć.</></> <br><who4><overlap>Ale teraz ma pani takie kolorki ładne</> w ogóle. Nie ta sama dziewczyna w ogóle.</><br><who1>Ale ale wieczorem zupełnie inaczej wyglądam.</><br><who4><vocal desc="laugh"></><br><who1>Jak mnie dobiera już te mdłości, to ja już się robię blada.</><br><who4>No tak tak.</><br><who1>I Sławek mówi <q>Mój ty <orig>bledziok</orig>,</q> mój <orig>bladziok</orig> czy tam <orig>bledziok</orig>. <orig>Bladziok</orig> chyba.</><br><who4><vocal desc="laugh"></><br><who1><q>Mój <orig>bladziok</orig>, połóż się</q>, mówi, <q>bo ja widzę, że ty ledwo żyjesz</q>. <vocal desc="laugh"> Bo ja już tak się nie uśmiecham, nie rozmawiam, tak już siedzę. Już taki człowiek tylko patrzy, czy mam iść wymiotować