Typ tekstu: Książka
Autor: Bukowski Marek
Tytuł: Wysłannik szatana
Rok wydania: 1999
Rok powstania: 1997
drzwi. Wchodzimy do jakiegoś pomieszczenia, dużego jak na tutejsze warunki. - Tu mamy wszystko - z dumą pokazuje na stojące komputery. - Obojętnie przyglądam się sprzętowi, kiedyś zrobiłoby to na mnie wrażenie, teraz już nie. - Zobacz, najnowszy model - opiera rękę na jednym z pudeł. - Osiem najszybszych procesorów. Jesteśmy tu doskonale podwieszeni. Obok idzie kabel. - Pokazuje na ścianę.
- Kabel z centrali telefonicznej - precyzuje z uśmiechem jego kumpel, mający kłopoty w poruszaniu się. Ten trzeci jeszcze się ani razu nie odezwał.
- Słuchamy tu nawet rządówek, czasem szyfrują rozmowy, ale znaleźliśmy na nich sposób - uzupełnia karzeł.
- Posłuchaj, to nagraliśmy dzisiaj...
Uruchamia sprzęt. Słyszę z głośników: "Żona umiera
drzwi. Wchodzimy do jakiegoś pomieszczenia, dużego jak na tutejsze warunki. - Tu mamy wszystko - z dumą pokazuje na stojące komputery. - Obojętnie przyglądam się sprzętowi, kiedyś zrobiłoby to na mnie wrażenie, teraz już nie. - Zobacz, najnowszy model - opiera rękę na jednym z pudeł. - Osiem najszybszych &lt;page nr=153&gt; procesorów. Jesteśmy tu doskonale podwieszeni. Obok idzie kabel. - Pokazuje na ścianę.<br>- Kabel z centrali telefonicznej - precyzuje z uśmiechem jego kumpel, mający kłopoty w poruszaniu się. Ten trzeci jeszcze się ani razu nie odezwał.<br>- Słuchamy tu nawet rządówek, czasem szyfrują rozmowy, ale znaleźliśmy na nich sposób - uzupełnia karzeł.<br>- Posłuchaj, to nagraliśmy dzisiaj...<br>Uruchamia sprzęt. Słyszę z głośników: "Żona umiera
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego