zapytać ją, co pragnie zobaczyć na "Kościuszce".<br> Dama, zupełnie już rozpogodzona, odpowiedziała;<br> - Syn mój odbył podróż na tym statku z Kopenhagi do Nowego Jorku. Chciałabym zobaczyć, w jakich warunkach podróżował. Jak wygląda kabina, w której mieszkał. Jak wygląda bar, jadalnia...<br> Rozmowa ta odbywała się w hallu prowadzącym do pomieszczeń pasażerów kabinowych. Pierwszy oficer zobaczył idącą korytarzem stewardesę kapitana, Klaudię, więc spytał ją, czy nie pamięta, w której kabinie odbył podróż z Kopenhagi do Nowego Jorku mały chłopczyk.<br> - Chłopczyk? - zdziwiła się Klaudia - W ostatniej podróży nie było żadnego małego chłopczyka. Najmłodszy pasażer mieszkał tutaj, w tej kabinie. Ale to nie był mały