radnego to nie tylko sesje transmitowane przez lokalne kablówki. To przede wszystkim udział w bardzo licznych posiedzeniach komisji problemowych. Nie potrafię powiedzieć ile ich było w tej kadencji. Czy dobrze pracowaliśmy? Najlepiej ocenią nas jednak wyborcy. Tak już jest, że sukces ma wielu ojców, a klęska jest sierotą. <br> W tej kadencji nie brakowało wzajemnych ekscesów, oskarżeń, pomówień wręcz karczemnych kłótni. W ostatnim okresie radni wszystkich ugrupowań wyraźnie stonowali swoje wybuchowe temperamenty. Nie oznacza, że ich poglądy uległy zbliżeniu. Obserwatorzy życia politycznego w naszym mieście wiążą to z sposobem prowadzenia sesji przez przewodniczącego. <br> -Niektórzy twierdzą, że to był mój wpływ - mówi Jerzy