Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Super Express
Nr: 20/2
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1998
jako doradca. Zajmuje się organizowaniem kapitału na duże inwestycje. - Zarabiam na poziomie wyższym niż średnia krajowa - deklaruje Sekuła. - Jeżdżę Mitsubishi Carisma (kosztuje 53 tys. zł - red.).

NIE BALANGUJE - BO NIE MA ZA CO

- Odszedłem od polityki. Siedzę sobie spokojnie - mówi były senator PSL, HENRYK KANICKI, skandalista numer jeden parlamentu poprzedniej kadencji. O Kanickim stało się głośno, gdy przyszedł podpity na senacką debatę o ustawie antyalkoholowej. Wyleciał z PSL. Stracił immunitet w związku z prokuratorskim oskarżeniem m.in. o wyłudzenie zaliczek i kredytu. Bawił się dalej. Sprowadzał do Sejmu "panienki". Zaproszona przez niego do hotelu sejmowego orkiestra zagrała marsza żałobnego pod drzwiami
jako doradca. Zajmuje się organizowaniem kapitału na duże inwestycje. - Zarabiam na poziomie wyższym niż średnia krajowa - deklaruje Sekuła. - Jeżdżę Mitsubishi Carisma (kosztuje 53 tys. zł - red.).<br><br>&lt;tit&gt;NIE BALANGUJE - BO NIE MA ZA CO&lt;/&gt;<br><br>- Odszedłem od polityki. Siedzę sobie spokojnie - mówi były senator PSL, HENRYK KANICKI, skandalista numer jeden parlamentu poprzedniej kadencji. O Kanickim stało się głośno, gdy przyszedł podpity na senacką debatę o ustawie antyalkoholowej. Wyleciał z PSL. Stracił immunitet w związku z prokuratorskim oskarżeniem m.in. o wyłudzenie zaliczek i kredytu. Bawił się dalej. Sprowadzał do Sejmu "panienki". Zaproszona przez niego do hotelu sejmowego orkiestra zagrała marsza żałobnego pod drzwiami
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego