zostali pozbawieni mandatów, aż 307 z nich musiałoby za tym głosować, a to prawie niemożliwe. Decydujący w tej sprawie będzie sposób głosowania największego klubu - &lt;name type="org"&gt;Klubu Sojuszu Lewicy Demokratycznej&lt;/&gt;, liczącego 157 posłów. Wczoraj lider &lt;name type="org"&gt;SLD&lt;/&gt; &lt;name type="person"&gt;Krzysztof Janik&lt;/&gt; zadeklarował, iż posłowie &lt;name type="org"&gt;Sojuszu&lt;/&gt; nie poprą wniosku o samorozwiązanie &lt;name type="org"&gt;Sejmu&lt;/&gt;. Oznacza to, że skrócenie kadencji jest niemal niemożliwe. Zresztą brak poparcia dla rozwiązania &lt;name type="org"&gt;Sejmu&lt;/&gt; zadeklarowały wczoraj także &lt;name type="org"&gt;Unia Pracy&lt;/&gt; i &lt;name type="org"&gt;Federacyjny Klub Parlamentarny&lt;/&gt;.&lt;/&gt;<br>&lt;q&gt;- &lt;name type="place"&gt;Polska&lt;/&gt; w momencie wchodzenia do &lt;name type="org"&gt;Unii&lt;/&gt; potrzebuje stabilizacji i spokoju, a dotrzymywanie konstytucyjnych terminów wyborów jest działaniem propaństwowym&lt;/&gt; - przekonywał &lt;name type="person"&gt;Janik&lt;/&gt;. Przestrzegał, że &lt;q&gt;"&lt;name type="place"&gt;Polska&lt;/&gt; nie powinna być krajem demokracji sondażowej, ale krajem demokracji