Typ tekstu: Rozmowa bezpośrednia
Tytuł: Rozmowa o pracy, Monarze, polityce, zwierzętach, Kościele
Rok powstania: 2001
i rozwoju psychicznego jakiegoś takiego, dorosłości.
Czyli dość elastycznie podchodzą do tego. Bo ja myślałam, że są jakieś określone czasy na leczenie i bez względu na to, jakie kto postępy zrobi, to zakończył, do widzenia. A oni jednak się dostosowują indywidualnie.
Wie pani, właśnie chodzi o to, znaczy ci, ta kadra, która teraz na razie jest, dopóki jej nie zmienią to wlaśnie chce podejść elastycznie do każdego człowieka osobno. Bo wiadomo, że no ludzie nie są jednakowi.
No nie są, oczywiście.
Chyba jest nawet tak, że że jest zasada, że jeżeli ktoś ucieknie, to nie ma prawa powrotu. Może sobie pójść
i rozwoju psychicznego jakiegoś takiego, dorosłości.&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;Czyli dość elastycznie podchodzą do tego. Bo ja myślałam, że są jakieś określone czasy na leczenie i bez względu na to, jakie kto postępy zrobi, to zakończył, do widzenia. A oni jednak się dostosowują &lt;overlap&gt;indywidualnie.&lt;/&gt;&lt;/&gt; <br>&lt;who2&gt;&lt;overlap&gt;Wie pani&lt;/&gt;, właśnie chodzi o to, znaczy &lt;vocal desc="yyy"&gt; ci, ta kadra, która teraz na razie jest, dopóki jej nie zmienią &lt;vocal desc="yyy"&gt; to wlaśnie chce podejść elastycznie do każdego człowieka osobno. Bo wiadomo, że no ludzie nie są jednakowi.&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;No nie są, oczywiście.&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;Chyba jest nawet tak, że że jest zasada, że jeżeli ktoś ucieknie, to nie ma prawa powrotu. Może sobie pójść
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego